Nie potrafię odmówić. Każdego dnia mamy kolejne zgłoszenie. Moim założeniem było przyjęcie do naszego domu tylko pięciu osób. Dziś mamy już sześciu niepełnosprawnych współmieszkańców. Razem z Ulli, Selam, Ababa i ze mną to już dziewięć[…]
Miesiąc: marzec 2012
Beficker
– Gdzie mieszkasz? – zapytała siostra Maryla. – Nie mam domu. Nie stać mnie na opłacenie mieszkania. Więc dziś mieszkam tu, jutro tam. Zależy od tego, co mi przyniesie los – odpowiedziała Matka. Odpowiedź taka[…]
Glista
Mijają kolejne dni wspólnych doświadczeń i ubogacania się. Zdaję sobie sprawę, że ten dom jest jednym wielkim cudem, którego doświadczam w każdym dniu, godzinie, minucie, sekundzie. Trochę jestem przemęczony tą gonitwą, ale wiem, że warto[…]
Po burzy…
Kas ba kas, jak mówią miejscowi. Nie od razu zbudowano Warszawę. Krok po kroku uczymy się siebie. Potrzeba dużo cierpliwości, wytrwałości i konsekwencji działania. Idziemy jednak do przodu. To, co już się stało, uważam za[…]
Plan
Wstajemy razem ze wschodem słońca i wcale nie chodzimy spać z kurami, raczej zdecydowanie później. Trzeba przecież jeszcze opracować program działania dla wszystkich na następny dzień. Czasami nam się uda coś napisać na blog, do[…]
Depresja i lęk
Tego nie przewidziałem choć przecież mogłem się tego spodziewać. Nie żyję przecież z osobami niepełnosprawnymi od dzisiaj. Denka dał nam wszystkim popalić. Być może był zmęczony, być może stres, być może nowe otoczenie pobudziło go[…]
Dom
Od początku marca mamy już dom. Deptałem za nim – po tej rdzawej od żaru Ziemi – ponad dwa miesiące, a tak ogólnie i z odległości to od roku, a może i więcej, bo przecież[…]
Dzieci
Nie miałem ochoty po raz kolejny obchodzić wielki dom z osobami niepełnosprawnymi. Bo i po co? Tyle już ich w życiu widziałem. Chiara jednak nie dała za wygraną. Tłumaczyłem jej, że znam osoby niepełnosprawne, wiem[…]
Taitu Betuel
Nie ma ani jednej pół gwiazdki choć tutaj w Addis Abebie jest takich z pięcioma od liku. Jednak Taitu ma coś w sobie. Na pewno posiada swój klimat i historię. – Wiesz, że ten hotel[…]
Stygmaty
Sprawy w kraju każą wracać. Czeka sporo zobowiązań. Wszystko zaczyna mnie przerastać. Coraz więcej sygnałów z Polski wzywających do powrotu. Noszę w sobie coraz więcej obaw związanych z domem w Etiopii. Jak to pogodzę, sokoro[…]